top of page
Writer's pictureSeb from BlkC

"Odkryj Magię Fotografii Analogowej: Kodak Brownie E z 1947 Roku"

W świecie szybkich zmian technologicznych i cyfrowej doskonałości, powrót do korzeni fotografii może być nie tylko nostalgiczny, ale i niezwykle satysfakcjonujący. Kodak Brownie E, wprowadzony na rynek w 1947 roku, to doskonały przykład aparatu, który pomimo upływu lat, nadal oferuje unikalne doświadczenie fotograficzne. W tym artykule podzielę się moimi osobistymi wrażeniami z sesji fotograficznej z tym klasycznym urządzeniem, przedstawiając zarówno techniczne aspekty pracy z nim, jak i niezwykłe efekty, jakie można osiągnąć.


Kodak Brownie E
Kodak Brownie E

Kontekst historyczny Kodak Brownie E

Kodak Brownie E to ikona wśród aparatów fotograficznych typu box rollfilm, produkowana w Wielkiej Brytanii od 1947 do 1957 roku. Charakteryzuje się on prostotą użytkowania przy zachowaniu dobrej jakości obrazu, dzięki czemu zyskał popularność wśród szerokiej grupy użytkowników.

Specyfikacje techniczne

Aparat korzysta z filmu o rozmiarze 620 i oferuje zdjęcia o wymiarach 2 1/4 X 3 1/4". Wyposażony jest w meniskusowy obiektyw f/11, 100mm z możliwością dołączenia soczewki portretowej oraz żółtego filtra, co jest szczególnie przydatne przy fotografowaniu czarno-białym filmem. Dodatkowo, Brownie E posiada gniazdo na wężyk spustowy i uchwyt na statyw, co jest rzadkością wśród aparatów tego typu.

instrukcja : Six-20 Brownie Model E



Przygotowanie do sesji

Fotografowanie z Kodak Brownie E wymaga pewnego przygotowania, szczególnie jeśli chodzi o film. Użyłem filmu Fomapan 120 Iso 400 , który należało odpowiednio dostosować do aparatu zaprojektowanego do obsługi nieprodukowanych już filmów 620, nie jest to skomplikowane, wystarczy w odpowiedni sposób obciąć krawędź rolki filmu. Opiszę ten proces szczegółowo w kolejnym wpisie.


Brownie E na statywie
Brownie E na statywie

Doświadczenie z Kodak Brownie E

Fotografowanie tym aparatem to prawdziwa przyjemność. Używanie statywu oraz wężyka spustowego pozwala na precyzyjne kadrowanie i eliminację drgań podczas wyzwalania migawki. Zastosowanie żółtego filtra znacząco wpłynęło na kontrast nieba na zdjęciach krajobrazowych, dodając im dramatyzmu.

Wywołanie i skanowanie

Filmy czarno-białe wywołuję sam. Jest to bardzo proste i daje ogromną satysfakcję. Do tego procesu potrzebne jest całkowicie wyciemnione pomieszczenie, o co wbrew pozorom jest dość trudno, a samo zamknięcie się w łazience zniszczy film, ale ja wykorzystuję rękaw ciemniowy, to szczelny "worek" z rękawami, wewnątrz którego można bezpiecznie włożyć film do koreksu. Potrzebny jest jeszcze tylko wywoływacz i utrwalacz, przerywacz można zastąpić octem a sam proces zajmuje nie dłużej niż 20 minut. To fantastyczne doświadczenie, które jest wspaniałym wstępem do fotografii analogowej. Wywołanie filmu w rodinalu i skanowanie za pomocą skanera Epson Perfection V600 pozwoliło na uzyskanie wysokiej jakości obrazów, które oddają unikalny charakter fotografii analogowej, ale jednocześnie dało ziarno, charakterystyczne dla fotografii analogowej.

Rezultaty i analiza

Zdjęcia wykonane Kodak Brownie E mają wyjątkową głębię i teksturę, które trudno osiągnąć przy użyciu nowoczesnych aparatów cyfrowych. Imperfekcje wynikające z procesu analogowego dodają im autentyczności i unikalnego uroku. Obiektyw pomimo upływu lat ostrzy całkiem przyzwoicie, choć na krawędziach obrazu występuje zauważalne rozmycie. Cała konstrukcja aparatu jest bardzo prosta, dla mnie największym wyzwaniem jest dopasowanie czasu otwarcia migawki do warunków oświetleniowych. W przypadku tego aparatu stała przysłona o wartości 11 i stały czas około 1/45 sekundy wymusza dosyć dokładną analizę światła zastanego, myślę, że można się zastanowić, nad wykorzystaniem filtrów ND do korekty oświetlenia, ale i tak klasyczny materiał wybacza na tyle dużo że można i bez takich kombinacji osiągnąć ciekawe rezultaty.

Porównanie z fotografią cyfrową

Współczesna fotografia cyfrowa oferuje nieporównywalną wygodę i kontrolę nad procesem twórczym, jednak fotografowanie starymi aparatami, takimi jak Kodak Brownie E, przypomina o wartościach, które w dzisiejszych czasach łatwo przeoczyć – cierpliwości, skupieniu i radości płynącej z procesu twórczego. Fotografując analogowo, najbardziej istotny staje się dla mnie sam proces fotografowania, przygotowanie materiału, dbałość o odpowiednie wybranie miejsca i kadru, ustawienie odpowiednich parametrów a samemu naciśnięciu migawki towarzyszą ogromne emocje, czy wszystko ustawiłem jak należy i jaki będzie efekt. Dalszy ciąg tych emocji jest w ciemni, ale tu mam większy wpływ na efekt końcowy. To wszystko sprawia, że muszę zwolnić, muszę się skupić a wszystkie problemy i troski pozostają trochę z tyłu.

Kreatywne możliwości

Fotografowanie z Kodak Brownie E otwiera przed fotografem nowe możliwości kreatywne, zwłaszcza w zakresie portretu i krajobrazu. Użycie czarno-białego filmu może jeszcze bardziej wzbogacić tę ekspresję.

Koreks i aparat Kodak Brownie E
Koreks i aprat

Aspekty ekonomiczne i dostępności

Mimo upływu lat, aparaty takie jak Kodak Brownie E są nadal stosunkowo tanie i łatwo dostępne, co czyni je atrakcyjnym wyborem dla osób zainteresowanych eksploracją fotografii analogowej. Należy jednak pamiętać, że w przypadku fotografii analogowej koszty wiążą się nie tylko z samym zakupem apartu ale trzeba się także liczyć z tym, że każde zdjęcie - to konkretna kwota. W moim przekonaniu taki stan rzeczy sprawia, że do każdego ujęcia podchodzi się trochę inaczej niż w przypadku fotografii cyfrowej. Policzmy szybko ile kosztowało jedno zdjęcie w przypadku Kodaka Brownie. Zastosowana klisza to Fomapan 120 mm kosztujący około 22 zł za rolkę, format zdjęć jakie uzyskujemy z tego aparatu to 6x9 cm, co oznacza, że z takiej rolki uzyskamy 8 klatek czyli 1 klatka to koszt 2,75 zł. Wywołanie filmu przez firmę świadczącą takie usługi, to około 15 zł, 1,88 zł za klatkę, choć jeśli wywołujemy sami, tutaj możemy mocno zmniejszyć koszty, gdyż chemia do wywołania jednego filmu, biorąc pod uwagę, że wywołujemy 2 filmy jednocześnie, bo jest taka możliwość w przypadku zwykłego koreksu, będzie nas kosztowała około 3-4 zł dla całego filmu czyli około 45 groszy każda klatka. Trzeba też pamiętać, że otrzymamy obraz negatywowy o wymiarach 6x8 cm, zapewne piękny ale jednak mało czytelny, trzeba coś z nim jeszcze zrobić, np zeskanować, co jeśli nie mamy odpowiedniego urządzenia może kosztować dodatkowo około 10 - 15 zł od kliszy czyli kolejne 1,50 zł do każdej klatki. Można oczywiście zrobić odbitki, i tu trudno określić koszty, bo wszystko zależy od formatu , który nas interesuje, ale przy takim dużym negatywie, można spróbować już samemu wykonać odbitki stykowe, gdyż w tym przypadku nie potrzebujemy nawet powiększalnika. Zatem jak łatwo policzyć, koszt zeskanowanej jednej klatki z Brownie to około 5 zł. Wydruk, lub odbitka takiego zdjęcia to dodatkowy koszt uzależniony od wielkości obrazu, i zastosowanego papieru i może sięgać kilkudziesięciu złotych. Czy w ogóle warto płacić aż tyle za zdjęcie ? Odpowiedź jest tylko jedna, TAK ! Mając świadomość ile kosztuje nas każda klatka, zaczynamy zastanawiać się nad każdym ujęciem, każde będzie bardziej przemyślane, lepiej wykadrowane a po zdobyciu pewnego doświadczenia i nabraniu swobody w obsłudze technicznej zaczniemy skupiać się tym co chcemy powiedzieć tym zdjęciem. Na swoim przykładzie, chciałbym też zauważyć, że warto spróbować samemu wywołać film, nie jest nam do tego potrzebna ciemnia, ja radzę sobie doskonale z rękawem ciemniowym, satysfakcja z wywołanego samodzielnie filmu jest ogromna i gwarantuję Wam, że nabierzecie ochoty na więcej.

Wspólnota i zasoby

Dla osób rozpoczynających przygodę z vintage fotografii, istnieją społeczności i zasoby online, które mogą pomóc w rozpoczęciu tej fascynującej podróży. Ze swojej strony też chciałbym pomóc Wam spróbować tego typu fotografii, to przyjemność patrzeć, jak stare aparaty ożywają i nie tylko cieszą oko, ale także przy ich pomocy zatrzymujemy czas i wspomnienia. Zatem jeśli masz jakieś pytanie, potrzebujesz pomocy przy wywołaniu filmu, czy czegokolwiek innego to pisz śmiało !

Podgląd przyszłych postów

W kolejnych wpisach omówię bardziej szczegółowo proces przygotowania i modyfikacji filmu, a także podzielę się zaawansowanymi wskazówkami dotyczącymi fotografii z użyciem starych aparatów. Mam nadzieję, że zachęci Cię to do sięgnięcia do kufra dziadka, albo do zakupu jakiegoś staruszka, któremu dasz drugie życie. Opowiem jak zabieram się do przywracania blasku, tym często pięknie wykonanym zabytkom, oraz jak sprawdzam i naprawiam, oczywiście w zakresie takim, jaki można wykonać w domu, bez specjalistycznego sprzętu.

Podsumowanie

Fotografowanie z Kodak Brownie E to wyjątkowe doświadczenie, które łączy w sobie prostotę i głębię procesu twórczego. Jest to doskonały sposób na odkrycie lub ponowne odkrycie magii fotografii analogowej.

Zakończenie

Fotografowanie z Kodak Brownie E to nie tylko powrót do korzeni fotografii, ale także okazja do eksperymentowania i odkrywania własnej kreatywności. Mam nadzieję, że ten artykuł zainspirował Cię do własnych poszukiwań i eksperymentów z vintage fotografowaniem. Poniżej zdjęcia Wykonane tym aparatem w pochmurny dzień na kliszy Fomapan 400.





Comments


bottom of page